Pozwól by Mroczne Proroctwo się spełniło...

Avia

Seirus... nie spamoj...
a wracajac do tematu to zdobylam 3TOM robin Hood xD po Polsku od kolegi xD

Seirus

Dziewczyno... Ty po prostu nie odróżniasz spamu od postów...

Czy widział ktoś gdzieś może Pięcioksiąg Caderlego?

Liu

Ja widzałem Dwuksiąg Pana xD

Seirus

Mówisz o Biblii?? Very Happy

Liu

Taaa xD

Avia

Hmm Seirus ja wszystko odrozniam Razz

No wlasnie moja kolezanka zaczela Biblie czytac <hahaha>

Dragosani

A czytaliście Biblię Szatana?

Liu

Znaczy Czarna Biblię miałem w rękach i przeglądałem Razz

Dragosani

Zagłąb się w otchłań jej treści i poznaj tajemnice mroku... cholera... przedawkowałem mrok i zło :/

Avia

Wof ja tez chce xD
aJak ona wyglada? Taka czarna ? czy co?

Dragosani

Wygląd jest nie ważny. Liczy się treść Razz

Tsin

A ja ostatnio nic nie czytam Razz

jakoś tak.....

PS: 5000 post! Very Happy

Seirus

A ja wziąłem się za Pięcioksiąg Cadderly'ego... przeczytałem 2 pierwsze, a pozostałe są już w drodze... Very Happy

PS: niech cie... 5000 post miał być mój... Razz

Dragosani

Przeczytałem Pięcioksiąg... cóż, Salvatore popełnił ten sam błąd co przy Legendzie Drizzta. Główny bohater jest za dobry. Aż mnie od tego mdliło.

Avia

Ja nie czytam ksiazek

Seirus

Co chcesz Drago... i Drizzt i Caderlly mieli ciężko, przecież nie byli ot początku herosami, dopiero po czasie zyskali umiejętności by móc stawić czoła wszelkim zagrożeniom... A poza tym, miał pisać tyle książek o bohaterach, którzy przy którejś tam z kolei książce mieli zginąć? To byłoby trochę bez sensu...

Tsin

Śwait nie jest taki prosty Seirus ;] to że bohaterowie mogli cześto zginąć nadawało by powieści ciutkę realizmu zamiast naśladować Diablo gdzie zwykły bohater staję się półbogiem pokonując po drodze Piekielną Trójcę władców Piekieł Razz

to jest ciut przesada ^^

Dragosani

Ale mnie nie o to chodzi. Mogą sobie żyć i to nawet w szczęściu. Tylko żeby czasem zrobili coś co nie jest mega dobre i heroiczne. Drizzt w ostateczności ujdzie, bo nie miał przynajmniej litości dla wrogów. Ale jak Cadderly przez kilka tomów miał wyrzuty sumienia za to że przypadkiem zabił tego "złego" z pierwszego tomu (jak on tam się nawywał?) to już przesada.

Seirus

Ej, Caderlly był nowicjuszem, który całe życie siedział w bibliotece i myślał, że kiedy wyruszy w świat będzie dobry dla wszystkiego co się rusza, a jak doszło co do czego to przypadkowo zabił człowieka... A więc jak myślisz jak miał inaczej reagować? Był że tak powiem prawiczkiem pod względem zabijania i to nagłe zdarzenie wywołało u niego szok... Razz

Więc nic dziwnego, że już cały czas go to później dręczyło... Razz

Dragosani

I do tego biła go jego kobieta Wink